top of page

Skłonności i potrzeby w ADHD, a nie problemy

Zaktualizowano: 18 sty


Problem

z nadużywaniem słowa PROBLEM



Często (zdecydowanie zbyt często moim zdaniem) gdy czytam i słucham o ADHD pojawia się słowo PROBLEM.



W większości publikacji przeczytacie , że osoby z ADHD mają:

Problemy z dokładnością, z niepopełnianiem błędów i utrzymaniem uwagi

Problemy z utrzymaniem koncentracji

Problemy ze słuchaniem lub zwracaniem uwagi, gdy inni do nich mówią

Problemy z dotrzymywaniem terminów i wykonywaniem zadań

Problemy z organizacją i ustalaniem priorytetów

Problemy z wytrwaniem w żmudnej pracy

Problemy z zapamiętywaniem, gubienia rzecz

Problemy z rozpraszaniem się

Problemy z umiejętnościami społecznymi i interakcjami, które mogą być spowodowane np. Impulsywnością i nadpobudliwością

Problemy z „usiedzeniem w jednym miejscu”

Problemy z robieniem rzeczy, które lubią w ciszy

Problemy z poziomem aktywności

Problemy z gadatliwością

Problemy z powściągliwością w rozmowie

Problemy z cierpliwością w oczekiwaniu na swoją kolej

Problemy z odczytywaniem sytuacyjnych granic społecznych - np. wtrącanie się lub przerywanie innym


Problemy

Problemy

Problemy

Brrr…


Wg. słownika PWN problem to:

1. trudna sytuacja, z której należy znaleźć jakieś wyjście

2. poważna sprawa, która wymaga przemyślenia i rozstrzygnięcia


Nie wiem jak Wy, ale ja nie chcę żyć w poczuciu: mam ADHD = mam problemy, liczne problemy. Mam problemy i trudną sytuację - należy z tego wyjść.


Czy można wyjść z ADHD? Wiadomo, że taki (swoją drogą cudowny) mózg mamy na zawsze. Możemy jednak pracować nad problematycznymi skłonnościami, predyspozycjami, potrzebami jakie ma tego rodzaju mózg, np. m.in. w coachingu.


Takie opisy jak powyżej sugerują, że osoby z ADHD się z tymi wszystkimi problemami zmagają, a to nie prawda ponieważ mają tendencje, skłonności, predyspozycje, potrzeby - być może większe niż osoby neurotypowe do tego, aby mieć w pewnych obszarach problem.


Błędny sposób mówienia i pisania o ADHD - konsekwencje


Wiele osób próbuje walczyć z ADHD, bardziej wpasować się w świat osób neurotypowych.

Nic dziwnego, kiedy wciąż gdy mowa o ADHD słyszymy o dysfunkcjach, upośledzonych funkcjach wykonawczych, deficytach, trudnościach.

A więc wciąż patrzymy na ADHD z perspektywy problemu do rozwiązania.


Marzy mi się świat, w którym mowa o predyspozycjach, skłonnościach i potrzebach, a także z potencjale osób z ADHD i sposobach wykorzystania go.


Świat gdzie zachowane będą prawidłowe proporcje w mówieniu o cechcach osób z ADHD - tych niezwykłych, oraz tych, które osobom tym mogą przeszkadzać w funkcjonowaniu.


Świat, w którym ludzie z ADHD zamiast mówić:

"realizuję swój potencjał pomimo ADHD" powiedzą "realizuję swój potencjał ADHD"


Kiedy tak to czytamy, słuchamy, edukujemy się - tego typu stwierdzenia "Osoby a ADHD mają problemy z..." zasiedlają się w nas i sprawiają, że gdzieś tam w nas powstaje przekonanie, że mamy problem, bowiem mamy ADHD.


A co na to nasi pracodawcy, gdy przeczytają listę problemów powyżej?

Być może, że zatrudnienie osoby z ADHD to ściągnięcie na siebie i organizację problemu...

Nic bardziej mylnego!

Wielkie światowe organizacje wiedzą już dzisiaj jak ogromne korzyści przynosi im zatrudnienie osób neuroróżnorodnych, ale o tym w innym artykule.


Niestety w Polsce wciąż niewielu ludzi z ADHD dzieli się ze swoimi obecnymi lub przyszłymi pracodawcami tym, że mają ADHD. Żyją i pracują próbując się dopasować, w ciągłym poczuciu, że coś jest z nimi nie tak. Ukrywają, wstydzą się, boją się, są spięci, bo nie mogą być autentyczni. Boją się oceny i tego, że inni dostrzegą jacy "naprawdę są".

Pojawia się perfekcjonizm, lęk przed porażką, a wraz z tym przychodzi prokrastynacja - być może jako mechanizm obronny przed tą właśnie porażką. Do tego syndrom oszusta, ciągłe poczucie bycia niewystarczającym, potrzeba udowadniania. Na koniec depresja, a nawet stany lękowe.


A jacy "naprawdę są" ludzie z ADHD? Kiedy o tym mylę, od razu czuję wyrzut dopaminy, bo to wspaniali ludzie o niesamowitym potencjale, którego niestety często nie dostrzegają. Napiszę o tym w kolejnym artykule.


A gdyby tak zmienić język i pisać o osobach z ADHD bardziej precyzyjnie i prawdziwie?


Poniżej przekształciłam najbardziej popularne stwierdzenia opisujące nas, i zawierające słowo problem na prawdziwe. Nie chodzi mi o eliminację słowa problem, ale o to aby nie uogólniać i nie twierdzić, że osoby z ADHD mają problem. Zgadzam się, że skłonności, predyspozycje i niezaspokojone potrzeby związane z ADHD mogą generować problemy w życiu tych ludzi, ale nie zawsze musi tak być.

​Stwierdzenia nieprecyzyjne i stygmatyzujące

Moje przekształcenie

Osoby z ADHD mają:

Osoby z ADHD mogą mieć problemy związane z tym, że ich inna budowa mózgu powoduje, że miewają częściej niż osoby neurotypowe:

Problemy z dokładnością, z niepopełnianiem błędów i utrzymaniem uwagi

Skłonności do popełniania błędów i wahania poziomu uwagi zależne m.in. od czynników zewnętrznych np. dystraktorów różnego typu.

​Problemy ze słuchaniem lub zwracaniem uwagi, gdy inni do nich mówią

Skłonności do wyłączania uważności w rozmowie, zwłaszcza podczas słuchania

Problemy z dotrzymywaniem terminów i wykonywaniem zadań

Skłonności do wykonywania zadań w innym niż wyznaczony wcześniej termin

Problemy z organizacją i ustalaniem priorytetów

Skłonności do dezorganizacji i zajmowania się zadaniami lub sprawami, które nie są najistotniejsze - zgodnie z wcześniej ustalonymi priorytetami

Problemy z wytrwaniem w żmudnej pracy

Skłonności do kończenia żmudnej pracy przed doprowadzeniem jej do końca

Problemy z zapamiętywaniem, gubienia rzeczy

Skłonności do zapominania i gubienia różnych rzeczy

Problemy z rozpraszaniem się

Skłonności do rozpraszania się na skutek różnych dystraktorów, w tym własnych myśli

Problemy z umiejętnościami społecznymi i interakcjami, które mogą być spowodowane np. Impulsywnością i nadpobudliwością

Skłonności do impulsywności i nadpobudliwości rozumianej jako np. mówienie „prosto z mostu”, „bez owijania w bawełnę”, szczerze. Podejmowania szybkich, czasami trafnych, a czasami nie decyzji. Szybkiego działania, tuż po pojawieniu się pomysłu lub myśli.

To wszystko może generować konflikty z innymi

Problemy z „usiedzeniem w jednym miejscu”

Potrzebę bycia w ruchu

Problemy z robieniem rzeczy, które lubią w ciszy

Potrzebę robienia rzeczy, które lubią w towarzystwie innych odgłosów np. muzyki

Problemy z poziomem aktywności

Potrzebę wysokiej aktywności, która może skończyć się przemęczeniem lub wypaleniem

Problemy z gadatliwością

Skłonności do tzw. „gadatliwości”

Problemy z powściągliwością w rozmowie

Potrzebę ekspresji w rozmowie , czasami odbieranej jako nadmierna poprzez inne osoby

Problemy z cierpliwością w oczekiwaniu na swoją kolej

Potrzebę szybkiej reakcji, działania, efektu zwaną niecierpliwością

​Problemy z odczytywaniem sytuacyjnych granic społecznych - np. wtrącanie się lub przerywanie innym

Potrzebę szybkiego reagowania, odpowiadania rozmówcy, ripostowania, wcinania się w wypowiedź rozmówcy - co może być odebrane jako niegrzeczne


„Zdałam sobie sprawę, że to, co czyni nas wyjątkowymi poznawczo, czyni nas utalentowanymi. W chwili, gdy ktoś musi zamaskować wymiar swojej neuroróżnorodności, tłumi wymiary swojego talentu".

– Jhillika Kumar, założycielka i dyrektor generalny Mentra (sieć zatrudnienia oparta na neuroróżnorodności)



Comments


bottom of page